Ubezpieczenie nieruchomości w 2025 roku – co się zmienia, na co uważać?

Redakcja

23 kwietnia, 2025

Rynek ubezpieczeń mieszkaniowych nie pozostaje obojętny na zmiany gospodarcze, społeczne i klimatyczne. Rok 2025 przynosi wiele wyzwań zarówno dla ubezpieczycieli, jak i właścicieli domów oraz mieszkań. Nowe regulacje, wzrost kosztów budowy i remontów, rosnąca liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych – wszystko to sprawia, że temat ubezpieczenia nieruchomości staje się jeszcze bardziej aktualny i wymaga świadomych decyzji. Co dokładnie się zmienia i na co szczególnie warto zwrócić uwagę przy zawieraniu lub przedłużaniu polisy w 2025 roku?

Wzrost składek i realna wartość ochrony

Jedną z najbardziej odczuwalnych zmian dla klientów są wyższe składki. Wynikają one nie tylko z inflacji, ale także z dynamicznego wzrostu kosztów robocizny, materiałów budowlanych i usług remontowych. Ubezpieczyciele aktualizują tabele wartości odtworzeniowych, co oznacza wyższe sumy ubezpieczenia, a w konsekwencji – wyższe składki.

Dla właściciela nieruchomości oznacza to konieczność regularnego przeglądu swojej polisy. Jeśli suma ubezpieczenia nie została zaktualizowana od kilku lat, może być dziś nieadekwatna do rzeczywistej wartości majątku. W przypadku szkody wypłata może nie wystarczyć na odbudowę czy remont lokalu, co w praktyce oznacza spore straty.

Dlatego jednym z najważniejszych działań w 2025 roku powinno być dostosowanie sumy ubezpieczenia do aktualnej wartości rynkowej lub odtworzeniowej nieruchomości. Warto też upewnić się, czy polisa uwzględnia indeksację – automatyczne podnoszenie sumy ubezpieczenia zgodnie z inflacją.

Ekstremalne zjawiska pogodowe i rozszerzenia ochrony

Zmiany klimatyczne wpływają bezpośrednio na konstrukcję ofert ubezpieczeniowych. W ostatnich latach w Polsce obserwujemy coraz więcej gwałtownych burz, wichur, gradobić, a także lokalnych powodzi i podtopień. W 2025 roku wiele towarzystw ubezpieczeniowych zaczęło dostosowywać zakres ochrony do tych realiów – oferując bardziej rozbudowane warianty lub opcję dodatkowej składki za ryzyka związane z katastrofami naturalnymi.

Ubezpieczenie od deszczu nawalnego, szkód spowodowanych opadami śniegu czy upadkiem drzew zyskuje na znaczeniu. Niestety, nie zawsze są to elementy zawarte w podstawowym pakiecie. Właściciele nieruchomości położonych na terenach zagrożonych powodzią lub w rejonach o intensywnych zjawiskach pogodowych muszą liczyć się z wyższymi kosztami ochrony – a czasem z koniecznością podpisania aneksu lub specjalnej klauzuli.

Warto więc dokładnie analizować zakres ochrony – nie tylko ryzyka objęte polisą, ale i wyłączenia odpowiedzialności. Często pomijanym zagadnieniem jest tzw. franszyza integralna – minimalna wartość szkody, od której ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie. Wysoka franszyza może pozbawić nas wsparcia w przypadku drobniejszych, ale uciążliwych szkód.

Cyfryzacja rynku i zmiana podejścia do klienta

Nowością, która w 2025 roku staje się standardem, jest cyfryzacja całego procesu ubezpieczeniowego – od zakupu, przez zgłoszenie szkody, po kontakt z agentem i dostęp do dokumentów. Ubezpieczyciele rozwijają aplikacje mobilne, panele klienta i automatyczne czaty, które pozwalają szybko i bezpośrednio zarządzać polisą.

To ogromna wygoda, ale jednocześnie wyzwanie – szczególnie dla osób, które nie czują się swobodnie w środowisku cyfrowym. Warto pamiętać, że cyfrowa polisa nadal musi być jasna, zrozumiała i dostępna w każdej chwili – także w sytuacji awaryjnej.

Coraz popularniejsze staje się także korzystanie z kalkulatorów online do samodzielnego doboru zakresu ochrony. Choć to dobry punkt wyjścia, przed finalnym wyborem warto zasięgnąć opinii doradcy lub przynajmniej dokładnie przeczytać OWU – czyli Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Pomocny może być też przegląd aktualnych ofert i praktycznych wskazówek, dostępny m.in. tutaj: https://lovekrakow.pl/aktualnosci/ubezpieczenie-nieruchomosci-co-obejmuje-i-na-co-zwrocic-uwage_61266.html

Ubezpieczenie OC najemcy i właściciela – coraz bardziej popularne

Rok 2025 przynosi wzrost zainteresowania ubezpieczeniami odpowiedzialności cywilnej – zarówno ze strony właścicieli mieszkań, jak i najemców. W dobie rosnącej liczby umów najmu krótkoterminowego, platform rezerwacyjnych i większej rotacji lokatorów, polisy OC stają się nieodzownym elementem zabezpieczenia.

Ubezpieczenie OC właściciela chroni przed roszczeniami ze strony sąsiadów, np. w przypadku zalania czy zwarcia instalacji. OC najemcy z kolei obejmuje szkody wyrządzone w wynajmowanym mieszkaniu – np. stłuczenie szyby, uszkodzenie mebli czy zalanie podłogi.

Warto pamiętać, że OC w życiu prywatnym może obejmować także szkody wyrządzone przez dzieci, zwierzęta domowe czy podczas aktywności rekreacyjnych – np. jazdy na rowerze. To niewielki koszt, a potencjalna oszczędność może być ogromna.

Co warto zrobić, zanim przedłużysz polisę w 2025 roku?

Zanim zdecydujesz się na przedłużenie swojej polisy mieszkaniowej na kolejny rok, zrób przegląd kluczowych aspektów:

– sprawdź, czy suma ubezpieczenia odpowiada aktualnej wartości nieruchomości i jej wyposażenia,

– upewnij się, że zakres ochrony obejmuje wszystkie istotne ryzyka (także te pogodowe),

– sprawdź, czy Twoja polisa zawiera klauzulę indeksacyjną i jakie ma franszyzy,

– przeanalizuj możliwość dodania OC, assistance lub ochrony prawnej,

– porównaj ofertę z innymi dostępnymi na rynku – czasem zmiana ubezpieczyciela przynosi nie tylko oszczędność, ale też lepsze warunki.

Nowoczesna polisa to nie tylko dokument – to realna ochrona

W 2025 roku ubezpieczenie nieruchomości to nie tylko obowiązek wobec banku czy wymóg formalny. To decyzja o zabezpieczeniu całego majątku, komfortu życia i spokoju w obliczu coraz bardziej nieprzewidywalnych zdarzeń. Polisa powinna być szyta na miarę – elastyczna, przemyślana i dostosowana do aktualnych warunków rynkowych.

Zmiany, które zachodzą na rynku, są szansą na świadome wybory. Dzięki większej konkurencji i cyfryzacji mamy dziś więcej możliwości niż kiedykolwiek. Korzystajmy z nich rozsądnie – nie zostawiajmy kwestii ubezpieczenia na ostatnią chwilę i nie traktujmy jej jako kosztu, lecz jako inwestycji w bezpieczeństwo.

 

Artykuł zewnętrzny.

Polecane: